Ni mo casu, kruca bomba…

Może Ci się również spodoba

6 komentarzy

  1. toranagayoshi pisze:

    Gwiazdy…hmmm…Gwiazdy sa jak te z Alei Sławy…chociaż osobiście uważam, że pierwsz nazwa byla bardziej trafna:) ” Fioletowa Mafia”:) – tylko jak namalowac mafię na sztandarze?

  2. zb0y74 pisze:

    co tam ninja – podwójnie czerwone byki wymiatają 🙂

  3. Macha pisze:

    Fioletowe Gwiazdy??? Pewnie dlatego, że łatwiej narysować gwiazdę niż ninja (ninje? nindże? whatever)…

  4. pinki pisze:

    no NIEEEEE… nie wtakim momencie…. 🙁
    …cudnie po prostu… no i teraz nie zasnę, pókie się nie dowiem JAKI JEST TEMAT OBOZU… 🙂

  5. MR pisze:

    A jak się nazywają oliwkowe fioletki? :))

  6. Bellace pisze:

    No to żółci wymietli :), ciekawe jak długo pociągną na rezerwie energetycznej.? 🙂