…pocztowe głaseczki…

Może Ci się również spodoba

13 komentarzy

  1. Luiza ML pisze:

    Blog jest świetny ! Doskonały!
    Pozdrawiam serdecznie wszystkich ! w szczególności Brown BOYS-ów ):):): i sempaia Pawła
    a najbardziej mojego kochanego brown boysa Szymona ):):):

    Całuski, cukiereczki, ciasteczka.

  2. AsiaK. pisze:

    małe pytanko, czy na jakieś zdjęcia z obozowego życia można liczyć?

  3. AsiaK. pisze:

    Dzień dobry bardzo:))) z tropikalnego Ursusa! wzruszyłam się czytając o szczęściu i uśmiechach naszych pociech…. mam nadzieję, że mój żółty ninja też miał powód do radości. Pozdrawiam ciepło

  4. sylwek pisze:

    Za to w Piastowie ,Ursusie lało wieczorem i pół nocy.

  5. sylwek pisze:

    Pozdrowienia z po burzowej stolicy dla wszyskich seppaiow i dla wielkiego Shoguna.

    • aniaj pisze:

      z jakiej „po burzowej”???? u nas na Służewiu tylko raz zagrzmiało…i nawet pół kropli deszczu nie spadło

    • bpkardasy pisze:

      A na Służewcu lało dwie noce bez przerwy i nie dotarło do Służewia?

  6. sylwek pisze:

    Droga Yoshi.Siedzę i czytam archiwalne blogi o szpiegach Takizłego, ,japońskim teatrze z garnkowym księżycem i zastanawiam się co wymyślicie w tym roku.Jesteście niesamowici .

  7. Robert M pisze:

    Yoshi droga!

    Termometr dziś wskazywał mi 35 st C w aucie jak jechałem do pracy…. Hm na zewnątrz! Czekaliśmy na burzę i troszkę deszczu i … doczekaliśmy się ufff. spadło do 25 st. A jak u was grzeje słoneczko?

    • toranagayoshi pisze:

      A u nas ze zmiennym szcześciem:) ..ale nie narzekamy. Upałów póki co nie ma, ale jest baardzo ciepło, nawet tak ciepło, że można się kąpać. Ale może to nie jest dobry argument, bo temperatura na dworze nie jest dla dzieciaków czynnikiem mającym wpływ na kąpiel. 18 st, zachmurzenie maksymalne …Seeeeempai, kiedy idziemy na plażę?:)

  8. kg pisze:

    jak usłyszałam obok na parkingu 'mamo, tylko nie pisz’, miałam nie pisać! Ale pękłam – napisałam i wysłałam! A co mi tam, najwyżej znów usłyszę: 'maaamooooo !!!!!’

  9. Ewa pisze:

    Brak komentarzy… Chyba wszyscy zajęli się pisaniem listów do swoich pociech. Pełna mobilizacja.
    Uśmiech dziecka… Bezcenne….