Rozmowy autokarowe
Pan Kierowca, człowiek sympatyczny, chcąc urozmaicić podróż zadaje pytanie: „A czy wiecie, że będziemy jechali przez bardzo znaną z książki miejscowość (chodziło o Spychowo)? Zapadła cisza…
– A kto czytał Krzyżaków? – ciągnie niezrażony…
– eeeeee….Krzyżacy, tak, wiem, widziałem, to jest taka gruba książka.- padła radosna odpowiedx. Ale nudna podobno…
Pan Kierowca drąży temat.
– A może ktoś widział film? Bardzo fajny…
– Film, eeeeeeeeeee…fiiilm….eeee….a ja widzialem! Taki co koń wjeżdzał do miasta, a potem ludzie z niego wyszli i wszystkich zabili, faaaajny.
Pan Kierowca miał dziwną minę….
Kurtyna
Normalnie poplakalismy się że śmiechu lol