Dzień Aiki
Wczoraj mieliśmy Dzień Aikido. Cały obóz ćwiczył na macie JEDNOCZEŚNIE. Codzienne treningi odbywały się w małych podgrupach, bo nauczenie czegokolwiek szczegółowo 140 osobowej grupy w przedziale 7-18 lat jest ideą utopijną:) i nawet nasz „Wszechmocny Shihan” stanowczo odmawia współpracy przy takim projekcie:)
Ale wczoraj było WIELKIE AIKI. Najwięksi razem z najmniejszymi, pomaganie, podpowiadanie, wspólne uczenie się.
A wieczorem EMBUKAI – czyli pokazy. Nasza nowa świecka tradycja obozowa. Każda grupa przygotowała samodzielnie pokaz aikido lub zastosowań Aikido. Na swoją miarę, możliwości, umiejętności. Był też pokaz Sempaiów i Senseia.
Powiem tak…pokazy były takie, że mucha nie siada i nie usiądzie aż do następnego roku… Skupienie, cisza, powaga i u pokazujących i u widzów. W Nippon Budokanie nie ma takiego flow:)
Zdjęcia – no będą…będą…będą też filmiki z pokazów i nawet będzie można je sobie pobrać, ale internety są tu bezlitosne. Próby transmisji większych plików najczęściej spełzają na niczym…jeszcze będę próbować ze zdjęciami…
A dzisiaj właśnie przed chwilą zaczęła się Gra Terenowa, choć pogoda znowu z lekka na kolanach. Ale co tam, śmigamy ubrani antydeszczowo między jednym siurnięciem z chmurki a drugim…
A po południu gala zakończenia obozu, ognisko…i takie tam…bajery:))
To narazie, bo lecę w las…
Yoshi
Najnowsze komentarze