Pierwsze koty za płoty
Jak już wszyscy widzieli, przyjechaliśmy, zjedliśmy, rozpakowaliśmy się i każda grupa zajęła się integracją, bo pomimo tego, że jesteśmy z jednego klubu – nie wszyscy się znamy. Do tego oczywiście obowiązkowe zwiedzanie ośrodka, a...
Najnowsze komentarze