Stonka Gate ;) Blog

…i pękł nam kolejny roczek…

…i co roku nie możemy się nadziwić, że dopiero co skończył się poprzedni obóz, a już jedziemy na kolejny… pędzi ten czas jak szalony, ale co robić?… Ano Aikidko trenować:) i dobrze się odżywiać,...

…and the Winner is…

Walczyli, walczyli, starali się aż się udało. Opuszczamy bezludną – ludną wyspę:) wracamy do cywilizacji. Jedni z tarcza inni na tarczy, ale taki jest los. Szczeście nie zawsze uśmiecha się do wszystkich. Na szczęście...

Ostatnia deska ratunku

Podobno gdzieś w okolicy, ktoś widział, komuś powiedział, ktoś komuś przekazał, że inny widział, że tamten zobaczył… …w każdym razie, pojawiła się plotka, że zalegają części statku, który wcześniej prawdopodobnie rozbił się na wyspie. ...

Ostatni dzień obozu – tradycyjnie bez dzwonienia

Drodzy i szanowni, wtorek 3 lipca to nasz ostatni dzień obozu…i tradycyjnie, jest to dzień bez telefonów. My się bawimy, gramy, rozdajemy nagrody i generalnie…zajmujemy się sobą:) Już w środę usłyszycie wszystkie opowieści live...

Paczko-listy

Przyszła paczka, zaadresowana na ośrodek – wyłącznie na ośrodek. Pani w recepcji otworzyła, skonstatowawszy, że w środku nie ma nic co by zamawiali – wezwała mnie. W paczce jest zielona papierowa torebka z pluszakami...

Praczki :)

Natchnione niewiadomym duchem i wiedzione nieomylnym instynktem stadnym, Różowe Zajączki postanowiły nagle zrobić zbiorowe pranie. Zastane nad miskami z wodą, na kolanach szorujące skarpety, podkoszulki i leginsy…odpowiedziały zgodnie, że chciały uprać, żeby mieć czyste...

Na bezludnej wyspie odc. 3

No i skończyło się faktycznie rumakowanie, pogoda weekendowo się ustaliła – 13 stopni, wiatr, przelotne deszcze. Co prawda już niedzielny wieczór, więc od jutra zgodnie ze schematem powinna się poprawiać, ale prognozy nie są...

Śluby panieńskie…

Zawitała na nasza wyspę nowa świecka tradycja – śluby obozowe:) Na szczęście tylko w 2 grupach, ale i tak ambaras z tym niezły. Najpierw miał być ślub… były dwie panny młode i dwóch panów...

Na bezludnej wyspie odc. 2

Na naszej bezludnej – ludnej wyspie dzieje się codziennie, oj dzieje. Korzystając z „okna pogodowego” pobudowaliśmy szałasy, żeby mieć się gdzie schronić 🙂 Kreatywność grupowa przeszła nasze najśmielsze oczekiwania, nie mieliśmy też pojęcia ile...